sobota, 14 maja 2016

Marchewkowe z serkiem migdałowym - bez cukru



Obalam mity, że do ciasta trzeba dodawać cukier czy inny słód w postaci syropu klonowego / z agawy, ksylitolu czy innego specyfiku. Następny sukces kulinarny za mną, aby pokazać innym, że coś może być zdrowe, wegańskie i smaczne. 

Jest pyszne. Uwierzcie. 


5 km za mną, czas 34 minuty. Następny sukces. :)





Składniki na formę 24 cm

2 szklanki mąki (u mnie orkiszowa i kukurydziana)
1 łyżka mielonego siemienia lnianego i 4 łyżki wody
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
2 łyżeczki cynamonu 
1.5 łyżeczki sody oczyszczonej 
szczypta soli
2 średnie marchewki starte na małych oczkach
1 dojrzały spory banan
1 szklanka mleka roślinnego (u mnie owsiane)
1/2 szklanka oleju kokosowy albo rzepakowy 

Dodatki 

pół szklanki daktyli wcześniej namoczonych w wodzie


Serek migdałowy 

100 gram obranych migdałów 
1/3 szklanki mleka roślinnego
2 dojrzałe banany
1 łyżeczka soku z cytryny




Wykonanie 


Ciasto

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Siemię lniane zalać wodą i odstawić na około 5 minut. 

Umyć, obrać i zetrzeć marchewkę. W misce wymieszać suche składniki. 
W drugiej misce roznieść banana, dodać marchewkę, mleko, siemię lniane i olej. 
Mokre wlać do suchych. Ja na końcu dodałam daktyle i dokładnie wymieszałam. 

Przelać ciasto do formy. 

180 stopni 30 - 35 minut. 



Serek migdałowy 


Wszystko wkładam do blendera - on robi za mnie. 
Ja zostawiłam trochę grudek orzechów dla innej struktury - wyszło ciekawie. 


Ciasto studzę przez około 15 - 20 minut, kroję na dwa placki i solidnie smaruje serkiem migdałowym. 


Polewa? 


2 łyżki cynamonu 
1 łyżka oleju kokosowego 
1/3 mleka roślinnego

Podgrzewam w garnuszku i polewam ciasto.