piątek, 15 lipca 2016

Lepkie jaglane knedle ze śliwkami



Czemu lepkie? Bo to była walka jak to ja - uwielbiam gotować na oko 'niby z przepisu' zawsze coś zmienię, bo w sumie co szkodzi, na szczęście zmiana wyszła na bardzo dobre. Tak czy siak nie tylko dzieci uczą cierpliwości. ;) 




Składniki 10-11 sporych knedli 

3 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej 
4 łyżki odwaru z siemienia lnianego 
10 śliwek (u mnie było dużo ale większość zjadłam) 
1 szklanka mąki ryżowej 
2 szklanki mąki orkiszowej 
cukier kokosowy 
opcjonalnie cynamon 







Wykonanie 

Myję i wyjmuję pestki ze śliwek. Ugotowaną kaszę wkładam do blendera (u mnie niezawodny thermomix) blenduję na gładką masę, dodaję mąkę, odwar z siemienia lnianego. Mieszam ciasto, jeżeli jest za lepkie dodaję mąkę, zbyt suche ciast też nie jest dobre. Moje się bardzo lepiło.

Oddzielam kawałek, formuje kulkę, rozgniatam, posypuję cukrem kokosowym, wkładam śliwkę. Lepię. I postępuję tak z resztą ciasta. Wkładam do wrzątku i czekam aż wypłyną około 3-5 min. 

*ciasto jest lepkie, jednak da radę się je zrobić
*odgrzewamy we wrzątku lub na oleju kokosowym