Pierwsze podejście było do pizzy z kaszy jaglanej. Pizza smaczna, miękka z dużą ilością warzyw i domowego sosu pomidorowego. Potem jednak stwierdziłam, że chcę więcej, poszperałam w internecie i? Znalazłam! Pizza z kalafiora. Zrobiłam, niestety rozlatywała się, nawet do rąk nie można było jej wziąć. Jednak jako fanka kasz stwierdziłam, a co mi tam dodam i zobaczymy. Wyszła pizza, którą można zajadać się bez użycia sztućców. :)
Składniki (na 1 większą pizzę):
3 szklanki startego surowego kalafiora
250 g mąki (połowa z kaszy jaglanej, połowa z cieciorki)
jajko z siemienia lnianego
2 łyżeczki oregano, bazylii, ziół prowansalskich (opcjonalnie)
sól, pieprz
*1 papryka
1 pomidor malinowy
1/2 czerwonej cebuli
5-6 pieczarek
hummus / sos pomidorowy z czosnkiem
Wykonanie:
Startego, umytego kalafiora odciskam z wody. Dodaję mąkę / mąki, jajko lniane, przyprawy.
Wyrabiam 'ciasto', jest dość suche ale da radę uformować blat na pizzę.
Smaruję trochę papier do pieczenia olejem, wykładam masę i formuje pizzę.
Wkładam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 30 minut.
Wyjmuję, smaruję sosem, nakładam dodatki, piekę następne 15 minut, aż się zarumieni.
Z hummusem wychodzi serio ciekawy smak. :)